Po długiej przerwie, która spowodowana była ciągnąca się w nieskończoność sesją zimową, czas na coś dobrego i poprawiającego humor :) Czekolada dająca szczęście oraz orzechy, które również uchodzą za symbol szczęścia i mądrości są podstawą mojego ulubionego ciasta, którego przygotowanie zajmuje tylko 15 minut na połączenie wszystkich składników i jednej godziny na pieczenie. Ciasto pięknie rośnie bez dodatku proszku do pieczenia i wszystkich innych wspomagaczy. Robiłam ten keks już mnóstwo razy, najlepiej smakuje zaraz po wyciągnięciu z piekarnika, popijane lekko schłodzonym mlekiem a zapach który towarzyszy wypiekowi jest trudno obrać w słowa.
Składniki:
- 6 jaj
- 1,5 szklanki cukru
- 20 dkg masła/margaryny
- 2 szklanki mąki pszennej
- 2 czekolady mleczne/deserowe
- 20 dkg łuskanych orzechów włoskich
Dodałam trochę więcej orzechów włoskich i laskowych.
Bez proszku do pieczenia!
Wykonanie:
- W małym rondelku rozpuść masło/margarynę i odstaw do ostygnięcia.
- Całe jajka ubij z cukrem (nie trzeba ich rozdzielać na żółtka i białka).
- Dodaj mąkę i wymieszaj dokładnie, następnie dodaj ostudzony tłuszcz.
- Jedną połowę orzechów zmiel i wymieszaj z ciastem.
- Druga połowę orzechów pokrój i wymieszaj z łyżeczką mąki, aby nie opadły w trakcie pieczenia.
- To samo zrób z pokrojoną czekoladą ( jedna kostka na 4)
- Uwaga! wlej tylko połowę ciasta do formy i posyp orzechami i czekoladą obtoczonymi w mące, zalej resztą ciasta i powtórz czynność. Dzięki temu czekolada i orzechy nie opadną całkowicie na dno.
- Piecz 1 godzinę w 150°C na koniec sprawdź patyczkiem, czy ciasto się upiekło.